„Jak można nie widzieć, że tylko to, co najpierw zostało rozdzielone, rozcięte, będzie się sklejać z siłą? Że tylko to, co najpierw było w kontakcie, oddzieli się i ‘przetnie’ intensywnie?” – tak o wyjątkowości i potencjale techniki kolażu pisał francuski filozof i historyk sztuki Georges Didi-Huberman. Gdy patrzę na prace Pawła Althamera i Artura Żmijewskiego, wykonywane przez nich w duecie, jestem przekonana, że ci dwaj twórcy nie tylko bardzo przenikliwie dostrzegają te aspekty, lecz również potrafią uruchomić przyrodzony im charakter. Czytaj więcej .
Jacek Sroka maluje dużo i od dawna. Pełnymi garściami czerpie z zasobów dwudziestowiecznych stylistyk, wcielając się w rolę – trochę prześmiewczo – odnowiciela różnych malarskich tradycji. Czyta też sporo, i to z przeróżnych obszarów, a ślady lektur są wszechobecne na jego płótnach. Malarskie przywołania pojawiają się jakby mimochodem, Sroka robi to w sposób niezwykle przemyślany, o czym decyduje wrażliwość postmodernistycznego prześmiewcy. Czytaj więcej .
Twórczość Krzysztofa Gliszczyńskiego jest kompletnie zanurzona w malarstwie. Artysta ten z przekonaniem, dociekliwością i namiętnością zapuszcza się w coraz głębsze jego rejony, eksplorując materialność farby nakładanej na płaszczyznę i nieustannie pytając o jej rolę i potencjał jako nieludzkiego aktora, biorącego aktywny udział w procesie tworzenia. Czytaj więcej .
Włodzimierz Pawlak to malarz-kompozytor, wyczulony na związki sztuki wizualnych i muzyki – stąd centralne miejsce na jego indywidualnej wystawie w galerii SZOKART zajmuje cykl obrazów zatytułowanych Partytura do baletu Sokrates, namalowany – jak dopowiadają podtytuły – wiosną, latem, jesienią i zimą 2023 roku.
W muzyce partytura to notacyjne zestawienie nad sobą wszystkich partii wokalnych i instrumentalnych utworu zespołowego, co ma na celu jak najbardziej przejrzyste utrwalenie całości dzieła. Partytura ma więc charakter wizualny, ponieważ eksponuje wertykalne związki między poszczególnymi partitami, zestawionymi nad sobą w pewnym określonym porządku. Podobnie malarski obraz – zgodnie z definicją Maurice’a Denisa z 1890 roku – jest płaską powierzchnią pokrytą kolorami w określonym porządku. Nic dziwnego zatem, że związki malarstwa i muzyki, znane od wielu stuleci, inspirują Pawlaka – artystę nieustannie poruszającego się pomiędzy tymi dwoma gatunkami. Czytaj więcej .
Najnowsze obrazy Andrzeja Leśnika to albo zredukowane formalnie i odważne kolorystycznie kompozycje, w których znamienny dla tego artysty motyw zygzaka pozostaje widoczny i rozpoznawalny często tylko w centrum, albo przeciwnie – rozmalowane ciągi zygzaków, pokrywające całe pola obrazowe od prawej do lewej jak specyficzny rodzaj pisma. W płótnach z lat 2022 i 2023 spotykają się zatem dwie różne strategie malarskie: jedna uporządkowana, rygorystyczna, lecz szalona ostrymi różami, neonowymi zieleniami, nasyconymi błękitami i odważnymi żółcieniami; druga zaś sięgająca po kolory bardziej klasyczne jak ciemny niebieski, czerwony czy czarny i biały, lecz pełna ekspresji widocznej w sposobie nakładania farby na powierzchnię obrazów i rytmicznie biegnące układy zygzaków. Do tego dochodzą smaczki malarskiej kuchni, czytelne w fakturalności konturów zygzakowatych fal, obrysowywanych za każdym razem inaczej jakby raz miała świecić czerwień spod zieleni, innym razem z kolei żółć spod czerwieni. Czytaj więcej .
Twórczość Krzysztofa Piętki jest ściśle związana z miejscem, w którym żyje i tworzy swoje obrazy, a także z historią jego rodziny i najbliższej okolicy. Pracownia artysty znajduje się w jego rodzinnym domu w Babicach, zaledwie kilka minut jazdy rowerem od Bramy Śmierci i komór gazowych Auschwitz II-Birkenau. Skomplikowane sąsiedztwo i historia terenów poobozowych towarzyszą artyście od najmłodszych lat życia, choć długo nie był całkiem świadomy, w jakim miejscu przyszło mu żyć. Czytaj więcej .
Zdzisław Nitka swą bieżącą wystawę malarstwa (która to już z kolei, biorąc pod uwagę fakt, że faktycznie debiutował w połowie lat 80. XX w.?), w galerii SZOKART, zatytułował: „Będę tak stał i czekał na wiatr – obrazy, rysunki, obiekty 1985 – 2023”. Oznacza to, że zarówno dotychczas zrealizowane prace, jak i te, które – jak mówi – „przywieje dla mnie wiatr” powierzał (i nadal będzie powierzać) pewnemu rodzajowi przypadku; bo wiemy, że wiatr wieje kędy chce; że jest „tchnieniem Natury” – jak sądzą poeci; a bywa wręcz jej „natchnieniem”? Wiemy: ten wiatr może wiać raz silniej, innym razem łagodnie, ale jak to w naturze bywa – dmie z różnych stron, bywa kapryśny, zmienia kierunki swej ekspansji…..Czytaj więcej .
Szczera i drastyczna, ale niezwykle wciągająca opowieść Tomasza Górnickiego oraz Czarnobyla o bólu i przemijaniu. Wystawa jest premierą wspólnego projektu dwóch – pozornie odległych od siebie – artystów, którego punktem wyjścia jest portret-lustro, jako narzędzie artystycznej konfrontacji z egzystencjalnym niepokojem oraz tym, co bardzo potocznie określamy ciemną stroną ludzkiej natury. To popularne określenie może być skutecznym wytrychem dla zrozumienia idei Porträtspiegel, czyli wystawy łączącej świat rzeźby z fenomenem szablonowego malarstwa, gdzie każde medium i każda z prezentowanych prac stanowi dla siebie wzajemne lustro, a wytworzone między nimi odbicia i napięcia są niczym innym jak nowymi, niekończącymi się wręcz kontekstami odbioru figuratywnej w swej istocie twórczości…..Czytaj więcej .
Rafał Olbiński jest cenionym artystą, znanym ze swoich prowokujących do myślenia obrazów. Wystawa „Passion pour la création” w poznańskiej galerii SZOKART jest okazją do bliższego przyjrzenia się jego najnowszym dziełom. Artysta łączy w swojej twórczości inspiracje kulturą antyczną, literaturą, muzyką, malarstwem renesansowym z symbolizmem oraz humorem. Olbiński podkreśla, aby jego obrazów nie traktować śmiertelnie poważnie, lecz tylko jako punkt wyjścia do skojarzeń, na podstawie których można układać własne historie czy opowiadania. W tworzeniu tych skojarzeń i snucia opowieści pomagają pojawiające się w obrazach elementy, które można odczytywać symbolicznie. Obrazy Rafała Olbińskiego charakteryzuje indywidualny i rozpoznawalny na pierwszy rzut oka styl. Prace Olbińskiego często zawierają symbolikę, która dodaje głębi i znaczenia wizualnie intrygującym narracjom. Malarz zaprasza widzów do eksploracji różnych warstw interpretacji i angażuje ich w dialog wykraczający poza powierzchnię jego sztuki….Czytaj więcej .
Rozwój twórczości Nowackiego w latach 1985–2001 cechuje dążenie do koncentracji środków obrazowania, wyostrzenia przekazu przy coraz wyraźniejszym ograniczaniu elementów plastycznych. Wczesne kompozycje o dynamicznym – często ukośnym – układzie figur geometrycznych z czasem zastąpiły prace budowane z dwóch zasadniczych elementów: kwadratu, będącego również formatem podłoża, oraz pionowej linii prostej. Stopniowa i konsekwentna redukcja doprowadziła do powstania na początku lat 2000. reliefów liniowych, rozwijanych aż do dzisiaj. Pozorny rygor tych prac nie pozbawia ich jednak charakteru emocjonalnego, spontanicznego. Oczyszczona, skrystalizowana forma, tworzona pod dyktatem
uporządkowanej konstrukcji reliefu, ma bowiem na celu ożywienie energii barw, zanurzenie się w ich pulsacji, zmiennych rytmach i kontrastach….Czytaj więcej .
Kilkanaście obrazów pokazywanych na wystawie łączy właściwie tylko jedno – decyzja, żeby akurat to spojrzenie lub wspomnienie zatrzymać i namalować. Parę martwych natur niezbyt pasuje do tego klucza, były „ustawione”, ale i w ich przypadku był jakiś wybór i decyzja. Zatem skrawek rzeczywistości został pozostawiony i można z nim trochę poobcować, poudawać że został na zawsze….Czytaj więcej
Ryszard Woźniak to artysta, w którego biografii mocno wybrzmiewa fakt współtworzenia przez niego jednej z bardziej rozpoznawalnych i ważnych grup artystycznych, jakie uformowały się w Polsce w latach 80. ubiegłego wieku. Czy jednak oznacza to, że nadal należy postrzegać jego twórczość tylko lub głównie przez pryzmat tamtego czasu?…Czytaj więcej
Świat, który Wam pokazuję, nie jest moim światem, choć często w nim przebywam. Nie jestem również jego twórcą, co może być dla was zaskoczeniem, a jedynie gościem, przed którym otworzono tajemne przejście. Jest to świat alternatywny, istniejący równolegle do naszego. Odwiedzam go już od wielu lat, odkrywam jego tajemnice, przechadzam się po jego…..Czytaj więcej
Ania Radzimińska urodziła się w 1998 roku na warszawskiej Ochocie. Dziś jest studentką pracowni malarstwa, rysunku oraz sztuki w przestrzeni na Wydziale Malarstwa stołecznej ASP. Tworząc późne prace w Akademii i eksperymentując ze zróżnicowanymi rozwiązaniami barwnymi, Radzimińs- ka wypracowuje swój wizualny język w domenie rozbitej, niezbornej figuracji. Prezentowany tu wybór piętnastu prac warszawskiej…..Czytaj więcej
26.03.2022r do 31.05.2022r
,,To nie był pomysł na namalowanie wspólnych obrazów, bardziej było to uczenie się i zrozumienie, co jest czym dla każdego z nas w malarstwie. Pogranicze (obszar wspólnego malowania) mogło sprzyjać rozformowaniu czy poluzowaniu wielu kryteriów, a stało się obszarem precyzyjnej wypowiedzi w obrazach, które zawierają całą swoją tajemnicę i osobność (obraz jest w możliwie dużym stopniu niezależny od malarzy)...Czytaj więcej
11.12.2021r. do 28.02.2022r.
Andrzej Fogtt „Etiuda na obraz i życie” Etiuda Etiuda to krótki utwór w sztuce, mający na celu doskonalenie stylu (literackiego, gry aktorskiej, techniki malarskiej itp.).1 Termin kojarzony jest jednak głównie z muzyką. W niektórych rodzajach dzieł muzycznych etiudą nazywa się pełnowartościowe dzieło, kiedy jest ona utworem ćwiczącym walory techniczne pianisty, jak również dziełem….Czytaj więcej